50 rzeczy, które każdy dzieciak powinien zrobić zanim skończy 12 lat, według National Trust:
- wspiąć się na drzewo
- sturlać się z wysokiego wzgórza
- rozbić obozowisko w dziczy
- zbudować szałas
- puszczać kaczki z kamyków
- biegać w deszczu
- puszczać latawiec
- złapać rybę do sieci
- zjeść jabłko prosto z drzewa
- zagrać w kasztany (tradycyjna brytyjska zabawa zawieszonymi na sznurkach kasztanami)
- stoczyć bitwę na śnieżki
- szukać skarbów na plaży
- zrobić babkę z piachu
- zbudować tamę na strumieniu
- zjeżdżać na sankach
- zakopać kogoś w piasku na plaży
- zorganizować wyścig ślimaków
- przejść po zwalonym pniu drzewa
- huśtać się na linie
- zrobić błotną ślizgawkę
- zjadać jeżyny prosto z krzaczka
- zajrzeć w głąb drzewa
- znaleźć się na wyspie
- poczuć się, jakby unosił cię wiatr
- zagrać na źdźble trawy
- szukać skamieniałości
- zobaczyć wschód słońca
- wspiąć się na wysokie wzgórze
- wejść do wodospadu
- nakarmić z dłoni ptaka
- polować na robale
- znaleźć żabi skrzek
- złapać w siatkę motyla
- śledzić dzikie zwierzęta
- odkryć, co kryje się w stawie
- naśladować odgłos sowy
- zobaczyć dziwaczne stworzenia zamieszkujące baseniki z wodą w nadmorskich skałach
- wychować motyla - od gąsienicy
- złapać kraba
- pójść na spacer przyrodniczy nocą
- zasadzić roślinę, hodować ją, a potem zjeść
- pójść popływać w rzece, jeziorze czy w innym dzikim miejscu
- pojechać na spływ tratwą
- rozpalić ogień bez użycia zapałek
- odnaleźć drogę z mapą i kompasem w ręku
- spróbować boulderingu (wspinaczki po niskich skałach, bez użycia asekuracji liną, ale nad rozłożonymi przenośnymi materacami, tzw. crashpadami)
- ugotować posiłek nad ogniskiem
- spróbować zejść ze skały, opuszczając się po linie
- spróbować geocaching (poszukiwanie skrzynek ukrytych przez innych uczestników gry, przy użyciu GPS)
- wziąć udział w spływie kajakowym w dół rzeki
Większość rzeczy z listy zaproponowanej przez The National Trust, to propozycje uniwersalne, choć łatwo można sobie wyobrazić, że niektóre z nich mogą wywołać na twarzach grymas niedowierzania (geocaching?!) czy zmrozić krew w żyłach nawet najodważniejszego rodzica (bouldering?!). Listę możemy uzupełnić własnymi pomysłami, a tę potraktować jako inspirację - czy ktoś z was nie zatęsknił za zbieganiem w dół zbocza czy pływaniem w jeziorze? A jest jeszcze zbieranie kwiatów na łące, zdmuchiwanie dmuchawców, plecenie wianków, podchody, zakopywanie w ziemi "sekretów" ze szkiełek i kwiatowych płatków... Czas wyłączyć komputer i pokazać dziecku, jak wygląda prawdziwa przygoda! Do dzieła!
Treść całego artykułu : http://www.edziecko.pl/rodzice/56,79361,11595730,50_rzeczy__ktore_twoje_dziecko_powinno_zrobic_zanim.html